

Nemo w bańce
, bańka ziejąca ogniem
, nasi pacjenci i ich rodzice zamknięci w wielkiej kolorowej bańce mydlanej. 



To wszystko wydarzyło się naprawdę. A to za sprawą prawdziwego czarodzieja, pana Waldemara z Bańki i Kolory. 

Pięknie dziękujemy za uśmiech dzieci w szpitalu.
Niech ta radość pomaga im nabierać sił i jak najszybciej wracać do zdrowia! 

